-Na łąkę - odparła
-Łąkę? - zapytałem
-Łąkę Little Medow - powiedziała
-Jest tam coś ciekawego?- zapytałem
-Głównie kwiaty - odparła
Szczerze mówiąc cieszyłem się że w końcu pokaże mi tereny bez wody. Całą drogę przeszliśmy wolnym krokiem w ciszy. W końcu dotarliśmy. Ta łąka była naprawdę piękna. Cała wypełniona fioletowymi i różowymi kwiatami. Po krótkim spacerku Miva ruszyła dalej. Od razu ją dogoniłem.
-Co teraz zwiedzamy? - zapytałem z uśmiechem
< Miva? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz