Zorientowałem się że zbliżał się zachód słońca.
~Night! Chodźmy już! ~ Powiedział mi telepatycznie mój smok.
-Ja już muszę iść – Powiedziałem przestraszony. W końcu nie chciałem by ktoś się dowiedział kim, a raczej czym jestem.
-Już uciekasz tchórzu? – Powiedziała Firay.
-Emmm… T-tak. Muszę iść. – Powiedziałem ale jedna z wader mnie zatrzymała.
<Firay? Miva?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz