niedziela, 7 sierpnia 2016

Od Khana CD Kory

Czekałem na szarą waderę, gdy wpadł mi do głowy pewien pomysł. Skierowałem się do najbliższego cienia, rzucanego przez ogromny głaz.
- Podejdź tu. - mówię, chcąc podróżować cieniami.
- Hę? - mówi zdziwiona wadera, ale wykonuje polecenie. Gdy już tu dokuśtykała, czas na ciąg dalszy.
- Dotknij mnie. Nie wiem, czy to się uda, ale może oszczędzi nam to trudu. - mówię. Wadera wyciąga łapę, i chce się o mnie oprzeć. Jednak nie znajduje oparcia, jedynie moją niematerialną, cienistą formę. przelatuje przeze mnie, i w ostatniej chwili opiera się o ziemię.
- Co do wszystkich...? - pyta a jakże zdziwiona wilczyca.
- Jakie to jest irytujące. - mruczę pod nosem. - Jestem niematerialny. - dodaje.
Kora? XD 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz