Ruszyłam szybko za waderą. Uspokoiłam się gdyż wadera wydała mi się przyjazna.
-Tu jest Wodospad Eye – Powiedziała, przerywając mi myśli. Spojrzałam na wodospad. Byłam już tutaj.
-Piękny… - Powiedziałam, zapatrzona w majestatyczność tego wodospadu. Wiało mocno. Tak że na wodzie robiły się mini-fale.
-Jestem Miva. –Powiedziała wadera z uśmiechem. Ja za to odpowiedziałam jej. –Miło mi – I odwzajemniłam uśmiech. Szłyśmy dalej w ciszy aż doszłyśmy do łąki łąki Little Medow..
-To łąka – Powiedziała. Patrzyłam na piękne czerwone kwiaty. Nagle Miva powiedziała. –Co to jest? -
-Co? – Nie zrozumiałam w ogóle o co chodzi. Wskazała na moją szyję, gdzie zamiast grzywki która powiewała mocno na wietrze odsłaniała moją bliznę. Przez głowę przeleciały mi ‘te’ straszne wydarzenia. Stałam chwilę bez ruchu próbując otrząsnąć się ze wspomnień.
-Nic… - Powiedziałam by uniknąć pytania skąd to mam. Ale w tym momencie było to nie uniknione. Widać było że kłamię bo nie umiem kłamać. Czekałam tylko aż wadera zada pytanie na ten temat. Nie obchodziło mnie to czy się spyta czy nie. Ale bałam się jak zareaguje. Ciszę przerwał głos Mivy.
<Miva? Moja wena ma double XD >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz